przez Kleopatra » Śr lut 19, 2014 19:03
Coś "leci" mi spod samochodu. Przednia cześć. Jest to tłuste, brązowo - czarne. Sprawdziłam olej silnikowy... Stan się zgadza. Niestety nie mam czasu teraz podjechać do mechanika. Zresztą tam gdzie mieszkam jest ich tylko 2, koszą jak diabli i zawsze samochód w celu sprawdzenia usterki trzeba zostawić im minumum na 24 godziny. Oczywiście diagnoza kosztuje. Ten do którego normalnie jeździłam jest w szpitalu po złamaniu nogi na nartach, a przecież nie będę zawracała mu 4 liter jak leży na wyciągu.... Nie wiem co robić....Czy można z tym jeździć?http://fun.phorum.pl/viewtopic.php?f=17&t=17&p=33#p33